Żywe gałązki, bibuła, a do tego sprawne dłonie i mnóstwo cierpliwości. Efekt - kilkumetrowe cuda. Mieszkańcy Lewiczyna i okolic zmierzyli się na... wielkanocne palmy. Do pracy zabrali się także młodzi druhowie i druhny z Młodzieżowej Drużyny Pożarniczej w Lewiczynie.
- Pojawiły się elementy zielone, tutaj mamy gałązki tui, bukszpan, a także kwiaty wykonane z bibuły. Kwiaty były przygotowywane przez całą drużynę – podkreśla dh Marcin Błoński, Prezes OSP Lewiczyn.
Palma – Rekordzistka, wykonana przez młodych druhów, miała 9 m i przyniesiona do lewiczyńskiego kościoła zachwyciła wszystkich. Dawniej wierzono, że im dłuższa palma tym więcej szczęścia w rodzinie, a pokropienie nią bliskich zwiastuje zdrowie.